Co do ciasta na pierogi, to każdy ma własną szkołę. Moja Mama zawsze do mąki dodaje jajka i odrobinę oleju oraz ciepłą wodę, wiec ja też przeważnie tak robiłam. Jednak ostatnio widziałam, jak ktoś robi ciasto na pierogi wyłącznie z przesianej mąki i gorącej wody. Takie ciasto jest o niebo lepsze niż te z dodatkiem jajek. Jest bardzo elastyczne, nie klei się do stolnicy, a przy tym bajecznie się rozwałkowuje. Robiąc właśnie w ten sposób pierogi, nie zdarzyło mi się, aby któryś rozleciał się w trakcie gotowania. Co prawda trzeba uważać, aby się nie poparzyć w trakcie wyrabiania ciasta, ale warto zaryzykować. Dzisiaj proponuję pierogi z serem i pierogi z jagodami.
Ciasto zawsze robię "na oko", więc ciężko mi podać dokładne ilości.
Potrzebujemy:
- ok. 2-3 szklanek mąki pszennej,
- ok. 1 szklanki bardzo ciepłej wody.
Mąkę przesiewamy na stolnicę, robimy wgłębienie w środku i wlewamy delikatnie wodę. Nie wlewamy wszystkiej wody od razu! Dodajemy stopniowo, mieszając wszystko łyżką. Gdy ciasto zacznie się kleić, zaczynamy wyrabiać dłońmi. W razie konieczności podsypujemy mąką. Gdy ciasto jest już sprężyste i gładkie, odkładamy je na talerz posypany mąką i całość przykrywamy czystą ściereczką. To zapobiegnie wysuszeniu się ciasta.
Na farsz serowy potrzebujemy:
- ok. 40 dag. białego sera (półtłustego)
- 3 łyżki cukru ( w razie potrzeby można dosłodzić),
- małe opakowanie cukru wanilinowego (16g.),
- 2 żółtka,
- łyżka jogurtu naturalnego (jeżeli ser jest zbyt suchy).
Ser mielimy w maszynce, przecieramy przez sito, lub tylko rozdrabniamy widelcem. To zależy jaką fakturę preferujemy. Ja przeważnie rozdrabniam widelcem, dodaję oba cukry i jeżeli smak mi odpowiada to wtedy dodaję żółtka. Jeśli całość jest nadal bardzo sucha, dodaję jogurt naturalny.
Na farsz jagodowy potrzebujemy:
- 0,5 l jagód,
- 2 łyżki cukru,
- 1 łyżeczka cukru wanilinowego.
Jagody myjemy, osuszamy i mieszamy z cukrami.
Ciasto cienko rozwałkujemy, wycinamy kółka i faszerujemy je jagodami lub masą serową.... lub i tym i tym jednocześnie :) Wrzucamy do osolonego wrzątku, gdy wypłyną gotujemy jeszcze 5 min. Wyjmujemy na półmisek. Możemy je podać z gęstym jogurtem i miodem lub śmietaną i cukrem (druga wersja dla tych, którzy nie są na lekkiej diecie :)
o mniaaaaam!!!!! Jak ja bym chciała umieć tak ślicznie sklejać pierogi!!!!!
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
OdpowiedzUsuń