Bardzo nie lubię, kiedy coś się marnuje. Gdy przygotowuję posiłek i wiem, że nie wykorzystam w całości produktu, kombinuję co mogę zrobić, aby go w jakiś inny sposób spożytkować. Nie zawsze jest to możliwe, bo też nie zawsze mam ochotę jeść coś kolejny raz.
Ostatnio robiłam na obiad pyszne roladki z fetą, ziołami i suszonymi pomidorami. Zostało mi troszkę fety, więc postanowiłam wykorzystać ją do zrobienia bardzo fajnej pasty do pieczywa.
Składniki podaję "na oko", bo niestety nie ważyłam ich
Potrzebujemy:
- ok. 1 dużą łyżkę fety,
- 3 suszone pomidory z zalewy,
- 1 łyżka ketchupu
- garść liści bazylii,
- odrobina oliwy z oliwek,
- sól, pieprz.
Wszystkie składniki wrzucamy do blendera i miksujemy, aż otrzymamy gładką masę. Gotową pastą smarujemy np. chrupiące grzanki. Smakuje świetnie, choć wygląda bardzo niepozornie :)
fajne!
OdpowiedzUsuńto musi być pyszne :)
OdpowiedzUsuń